Zacytuję z pamięci, że większość twierdzi, że jedno olej i drugie olej, więc jak się raz porządnie wymiesza, to już chyba na stałe.
Wybacz, ale BeczkaRZom.
Jestem po skończonym temacie, więcej wniosków nie wyciągnąłem (temat liczy 114 stron z małym kawałkiem), może ktoś mądrzejszy mechanicznie więcej z niego wyciągnie. Więc należy zrobić test, na 50 litrów polecają 250 mililitrów "mixolu". Ja tyle wleję na pełen bak, zobaczę, co się stanie.
Wlewanie oleju 2T do ropy
Moderator: Tomek
- Evangelicus
- Beczkofan
- Posty: 289
- Rejestracja: 08 lut 2014, 0:20
- Posiadany model W123: 300TD 1979 r.
- Lokalizacja: nasa pikna stolyca
-
- Beczkomistrz
- Posty: 1032
- Rejestracja: 08 maja 2014, 9:54
- Posiadany model W123: 240D usa 300TDT usa
- Lokalizacja: Frombork
Re: Wlewanie oleju 2T do ropy
ok,dzięki Koledzy za podpowiedzi. będzie testowane i informowane. jutro pompowtryskiem musze zrobić 250km,wsypie mu 100 mixolu na 20 ropy. mam nadzieje,ze nie stane.
pozdrawiam
pozdrawiam
- lewy193
- Beczkarz
- Posty: 88
- Rejestracja: 03 sty 2014, 12:42
- Posiadany model W123: 240D
- Lokalizacja: Białystok
Re: Wlewanie oleju 2T do ropy
Zapoczątkowałem temat i jeszcze jedna rzecz mi się teraz przypomniała nie wiem ale może też mieć wpływ na lepsze parametry jazdy w mojej beczce. A mianowicie jedno tankowanie przed dolaniem Mixolu do ropy aplikowałem do baku "liqui moly spulung" preparat do czyszczenia wtrysków. A co do Mixolu to ja leje 250 ml na cały bak ale nie ma chyba co robić tego laboratorium trochę mniej trochę więcej nie zrobi kolosalnej różnicy. U siebie widzę różnicę kiedy jadę z dolewką oleju a kiedy nie, silnik pracuje ciszej i trochę lepiej się zbiera. A i jeszcze żeby + nie przysłoniły nam - ale jest tylko jeden trochę kopci na biało zanim się nie rozgrzeje a że mam garaż w bloku to trochę to widać w podziemiach
-
- Beczuszkarz
- Posty: 53
- Rejestracja: 07 wrz 2014, 22:12
- Posiadany model W123: 2.0 Diesel
- Lokalizacja: Kraków
Re: Wlewanie oleju 2T do ropy
Dodam swoje pare groszy, dużo czytałem na roznych forach zanim wlałem 2T do baku, mam nissana z 94r myśle sobie - nie zalezy mi, wleje, spróbuje.
Po mieszance silnik zaczął kulturalnie pracować, wyciszył się, płynie wchodzi na obroty i przy zmianie biegów jest taka płynność. Zawsze tankuje za 100zł olej wlewam co drugie tankowanie a stosuje czerwony orlenowski, do beczki tak samo ale tam różnicy specjalnej nie zauważyłem widocznie te silniki na wszystkim chodzą tak samo Natomiast do M-B w203 cdi na cr leje już LM 1052 ze względu ze ma lepsze normy i przy tym aucie różnice zauwazyłem na plus cichutko idzie jak benzynka a i bardziej żwawszy sie zrobił, także niezdecydowanym polecam
Po mieszance silnik zaczął kulturalnie pracować, wyciszył się, płynie wchodzi na obroty i przy zmianie biegów jest taka płynność. Zawsze tankuje za 100zł olej wlewam co drugie tankowanie a stosuje czerwony orlenowski, do beczki tak samo ale tam różnicy specjalnej nie zauważyłem widocznie te silniki na wszystkim chodzą tak samo Natomiast do M-B w203 cdi na cr leje już LM 1052 ze względu ze ma lepsze normy i przy tym aucie różnice zauwazyłem na plus cichutko idzie jak benzynka a i bardziej żwawszy sie zrobił, także niezdecydowanym polecam
- Pronar 82A
- Beczuszkarz
- Posty: 56
- Rejestracja: 15 mar 2014, 16:49
- Posiadany model W123: 230 E
Re: Wlewanie oleju 2T do ropy
Witam,powiem tak: przy silnikach z CR to prawie konieczność- brak smarowania pompy WC skutkuje szybszym jej zużyciem lub też zatarciem w ostateczności,a wcześniej produkując opiłki niszczy wtryski.Mam Vito CDI i też leje olej 2t (mixol) w proporcji ok.1-100 i praca silnika , spalanie i start w niskich temp. zdecydowanie na plus.Przy starszych konstrukcjach myślę że nie zaszkodzi ale też i nie wiele pomoże,jedynie chyba spalanie może nieznacznie spaść,jednak licząc koszt oleju to chyba na jedno wyjdzie. pozdrawiam
Re: Wlewanie oleju 2T do ropy
Do swojego roboczego TDCI zawsze dolewam oleju 2T do ropy lub zimą ceramizer LM lub Plastmal.Wtryski pracują znacznie ciszej i auto lepiej się zbiera.W beczce z dieslem dolewka 2T nigdy nie zaszkodzi .Do swojego silnika diesla wpiętego do maszyny dolewam zimą benzyny a latem oleju 2T lub oleju jadalnego i nie mam problemów z uruchamianiem silnika w minusowych temperaturach.Pali jak głupi spaliny tylko trochę bardziej widoczne.