Szczegóły, szczególiki przy "odbudowie" W123 200D

Jeśli odbudowujesz swojego Mercedesa, zapraszam, podziel się z innymi relacją z naprawy. Jednocześnie zdajemy sobie sprawę, że czasami własnoręczne zmaganie się z rdzą, cieknącymi silnikami i lakierem jest dalekie od sztuki prezentowanej przez wytrawnych specjalistów i dlatego, zachęcamy tych co znają się na odbudowie do udzielania przyjacielskich rad i porad. Efekty nawet amatorskich zmagań jest czasami całkiem przyzwoity i niejednego już zaskoczył.

Moderator: Tomek

Talar
Beczkomistrz
Beczkomistrz
Posty: 691
Rejestracja: 16 gru 2013, 19:51
Posiadany model W123: 240D 1980"
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Szczegóły, szczególiki przy "odbudowie" W123 200D

Post autor: Talar »

Piękny lakier. Prosimy o fotki z zewnątrz jak i wewnątrz, i komora silnika. :)

http://oldtimer-sklep.pl/oferta/w123/us ... -w123.html
Ta "Uszczelka zgarniająca szyby bocznej W123 zewnętrzna" to chyba są wodozgarniacze, i wygląda na to, że to oryginał. Ja za komplet wodozgarniaczy zew. zapłaciłem chyba 250zł, ze spinkami. Zamienniki to były, trzeba było jeszcze przyciąć.

http://allegro.pl/uszczelki-zbierajace- ... 38952.html - Dokładnie od tego użytkownica kupiłem, jak widać ma tego więcej, a może i ja dałem 200zł za nie, nie pamiętam, ale według mnie jest okazja, tylko to jest zamiennik. Ogólnie ja u tego gościa zostawiłem 500zł, trochę rzeczy kupiłem.
Mercedes W123 240D 1980r.
Fiat 126p 650E 1985r.
Volkswagen Golf I 1975r.
SHOOVAR
Beczkolak
Beczkolak
Posty: 18
Rejestracja: 08 wrz 2014, 13:36
Posiadany model W123: sedan

Re: Szczegóły, szczególiki przy "odbudowie" W123 200D

Post autor: SHOOVAR »

Puki co Kowal_80 mnie podniósł na duchu i szepnął o sklepie. Pogrzebałem w necie, zadzwoniłem doń i taaaaa....daaaaammmm. Na piątek lub sobotę powinny dojść: komplet uszczelek na drzwi i dwa wodozgarniacze. Za wszystko razem 420 zł wraz z przesyłką. Komplet uszczelek - 340, wodozgarniacze po 35. No po prostu cudeńko. Wszystko to zamienniki. Zobaczymy z jakiej gumy :) Liznąłem trochę chemii i wiem, ze jeśli poświęci się im trochę czasu i preparatów, to nawet najgorsza guma będzie się dobrze spisywać. Na chwilę obecną samochód oddałem tatusiowi. Ale postaram się go obfotografić i wrzucić tu :D
SHOOVAR
Beczkolak
Beczkolak
Posty: 18
Rejestracja: 08 wrz 2014, 13:36
Posiadany model W123: sedan

Re: Szczegóły, szczególiki przy "odbudowie" W123 200D

Post autor: SHOOVAR »

I mam. za 420 zł komplet uszczelek i 2 wodozgarniacze plus przesyłka. Niestety zamontowałem uszczelki tylko na drzwi kierowcy. Kwestia braku spinek.
Uszczelka drzwi jak uszczelka zamienna. Jakość wykonania w niektórych miejscach zostawia trochę do życzenia. Trochę trzeba podziabać nożykiem, bo niektóre szczegóły są niedopracowane. Wszystko zatalkowane i wyglądało "sucho" ale oczyściłem, nasmarowałem wpierw oliwą z oliwek, później sprayem silikonowym i jest ładnie. Musi się wyrobić, bo jeśli nie siepne porządnie drzwiami, to się nie zamknął.
Wodozgarniacze jak na moje oko wykonane idealnie. Te kupowane przeze mnie są cięte z metra. Po docięciu ładnie w kancik lezą idealnie :)

Tu zdjęcia Żabuara o które niektórzy prosili. Na teraz odpuszczę sobie dokładne wnętrze bo pracuję nad nim. Fotele z innego modelu - bo ma podłokietnik :D
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2e0 ... 46038.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5bb ... ce9bb.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/31e ... fd9bf.html

Tutaj zdjęcia komory silnika. Silnik jak silnik. Bez szału - wymaga sporo pracy.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5bb ... ce9bb.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5bb ... ce9bb.html

I pięknie trzeszczące nadkole
http://www.fotosik.pl/u/SHOOVAR/zdjecie/8/album/1685386

A tu niestety szyberdach. Lakiernik dał ciała na całej linii. Owszem mówiłem mu, aby tego nie robił, ale uszczelkę mógł odpuścić
http://www.fotosik.pl/u/SHOOVAR/zdjecie/5/album/1685386
http://www.fotosik.pl/u/SHOOVAR/zdjecie/4/album/1685386

I pytanie numero uno. Jak zająć się tą częścią szyberdachu, czy trzeba ściągać podsufitkę, spawać, lutować, dudać, smarować, czy są inne rozwiązania. Jak wygląda ten fragment auta ??

I pytanie duo - nadkole antykorozyjne. Blacharz zrobił, tak jak było
http://www.fotosik.pl/u/SHOOVAR/zdjecie/2/album/1685386
Czyli nadkole nachodzi na blachę i jest przykręcone, ale w dolnej części nie pasuje się z progiem

A ja zrobiłem
http://www.fotosik.pl/u/SHOOVAR/zdjecie/3/album/1685386
Czyli nadkole wprowadziłem pod kołnierz. W tym momencie wszystkie elementy progu ładnie się z nadkolem pasują, ale montaż w ten sposób wymaga w pytę cierpliwości i w dalszym ciągu są wkręty. W różnych mercedesach, które miałem okazję pod tym kontem oglądać mają różne rozwiązania. Niektórzy dają tak jak zostawił blacharz i na zewnątrz dają osłonkę "chromowana"

Tyle
Kowal_80
Beczkomistrz
Beczkomistrz
Posty: 1032
Rejestracja: 08 maja 2014, 9:54
Posiadany model W123: 240D usa 300TDT usa
Lokalizacja: Frombork

Re: Szczegóły, szczególiki przy "odbudowie" W123 200D

Post autor: Kowal_80 »

ciesze się,że mogłem pomóc. i że jakosc nie jest zła,jak piszesz. daj z czasem znac jak się bedzie to sprawowało.
kurcze,mi się zdawało,że za komplet uszczelek drzwiowych mówili 240zł. ale może sie pomyliłem. w kazcym razie,jeżeli spełnią one swoją role to i tak cena dobra.
pozdrawiam
Talar
Beczkomistrz
Beczkomistrz
Posty: 691
Rejestracja: 16 gru 2013, 19:51
Posiadany model W123: 240D 1980"
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Szczegóły, szczególiki przy "odbudowie" W123 200D

Post autor: Talar »

I brak wygłuszenia maski, tak samo jak u mnie. :D Jeżeli chodzi o nadkole to zrób tak jak dla Ciebie prezentuje się ładniej, ja tego nie montowałem póki co bo wziąłem się za to z ojcem, a tam wszędzie gruba blacha, wiercić dziury i bawić się w to po co komu. Auto raczej w zimie nie będzie jeździło, a wiadomo nic nie jest wieczne, przynajmniej nie będzie problemu, żeby zobaczyć jakby coś się zaczęło dziać. Poza tym jak się dba to nie ma problemu z korozją. A swoją drogą te nadkola kupiłem przypadkowo.
Ostatnio zmieniony 14 paź 2014, 12:07 przez Talar, łącznie zmieniany 1 raz.
Mercedes W123 240D 1980r.
Fiat 126p 650E 1985r.
Volkswagen Golf I 1975r.
SHOOVAR
Beczkolak
Beczkolak
Posty: 18
Rejestracja: 08 wrz 2014, 13:36
Posiadany model W123: sedan

Re: Szczegóły, szczególiki przy "odbudowie" W123 200D

Post autor: SHOOVAR »

Nad wygłuszeniem będę pracował. w sklepie o którym wcześniej wspominałem są "maty" mineralno - gumowe (czy jakoś tak) termo i ognioodporne. gość mi tłumaczył że tym się wycisza różne gorące rzeczy, ale jak wziąłem to w rękę to uznałem, że to ciężkie i po dodaniu do blachy maska będzie mnogo ciężka i sprężyny nie utrzymają. Panicz magazynier pogmerał w papierach i powiedział, że gdzieś w przyszłości dowiozą im dużo cieńsze maty wygłuszające właśnie do silników.
Awatar użytkownika
Evangelicus
Beczkofan
Beczkofan
Posty: 289
Rejestracja: 08 lut 2014, 0:20
Posiadany model W123: 300TD 1979 r.
Lokalizacja: nasa pikna stolyca

Re: Szczegóły, szczególiki przy "odbudowie" W123 200D

Post autor: Evangelicus »

Talar, "tO nadkole" (jedno) czy "te nadkolA" (komplet)? Mieszasz l. p. i l. mn.
SHOOVAR
Beczkolak
Beczkolak
Posty: 18
Rejestracja: 08 wrz 2014, 13:36
Posiadany model W123: sedan

Re: Szczegóły, szczególiki przy "odbudowie" W123 200D

Post autor: SHOOVAR »

To jest forum dla beczkarzy, czy gramatycznych ortografów ??? :D "Ty pijesz piwo z gwintu, ale ja z Miodkiem pijemy z gwinta" Kabaret Hrabi. :D
Talar
Beczkomistrz
Beczkomistrz
Posty: 691
Rejestracja: 16 gru 2013, 19:51
Posiadany model W123: 240D 1980"
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Szczegóły, szczególiki przy "odbudowie" W123 200D

Post autor: Talar »

Nie zauważyłem tego, zawsze sprawdzam treść przed dodaniem, musiało mi umknąć. W każdym razie każdy widzę zrozumiał.
Mercedes W123 240D 1980r.
Fiat 126p 650E 1985r.
Volkswagen Golf I 1975r.
Awatar użytkownika
Tomek
Moderator
Moderator
Posty: 1119
Rejestracja: 16 gru 2013, 16:48
Posiadany model W123: W, S, C.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Szczegóły, szczególiki przy "odbudowie" W123 200D

Post autor: Tomek »

Wtrącę swoje 3 grosze.
Co do "gramatycznych ortografów". Skoro jesteś Polakiem, mieszkasz tu, mówisz po polsku, to wypadałoby też dobrze pisać po polsku. Nie wyobrażam sobie np. takiego Niemca, który nie potrafi zastosować właściwych rodzajników der, die, das (gdyby nie te der, die, das, to by byli Niemcy z nas :D ). Dlatego apeluję, piszcie proszę poprawnie, bo to co najmniej razi w oczy (nie jestem zapewne jedyny, który tak sądzi), bez obrazy oczywiście ;)
W Niemczech jak ktoś nie potrafi odmieniać to od razu jest kwalifikowany za "auslaendra".
ODPOWIEDZ