Strona 2 z 3

Re: autentyczność naszych beczek

: 23 sty 2014, 11:18
autor: kazios
nie ma reguły na to. Wszystko zależy jak kto użytkuje samochód. W poprzedniej mojej beczce wycięć już nie było przy przebiegu 100% pewnym 350tys. W obecnej wcale lepiej nie jest a przebieg podobny. Najlepiej to widać przy kondycji silnika, jeżeli oczywiście po drodze nie był robiony remont :)

Re: autentyczność naszych beczek

: 23 sty 2014, 19:15
autor: Tytan
No prosze jednak człowiek uczy sie całe życie :) Dzięki za sprostowanie kazios :)

Re: autentyczność naszych beczek

: 23 sty 2014, 19:35
autor: Teigrek
Wycięcia - czyli ta niby-skórzana faktura? U mnie jest widoczna na całym obwodzie, ale na górze już mocno przytarta.
Co do silnika, to pracuje ładnie, odpala na mrozie, w ogóle nie dymi. Ostatnio regulowałem zawory i na wałku rozrządu nie ma absolutnie żadnych śladów zużycia. Na powierzchni krzywek pod lupą widać jeszcze w ogóle nie wytartą fakturę po obrabiarce. Więc może przebieg jest autentyczny. Szkoda tylko, że podłoga rdzewieje... Dopiero na wiosnę się zabierzemy za blacharkę. Na razie pozatykałem dziury papierem toaletowym ze smołą :mrgreen: żeby nie bryzgało wodą do środka.

Obrazek

Ale widać ślady szmaty na kierownicy ;) a na żywo wydaje się taka czyściutka :D

Re: autentyczność naszych beczek

: 23 sty 2014, 22:18
autor: Rafako
III seria i tapicerka blau, całkiem jak moja :D
Co do autentyczności: w moim samochodzie lakier, wyposażenie, data na szybach itd. zgadzają się z rocznikiem. Nie widać też śladów ingerencji w pole numerowe. Zakładam, że jest oryginalny i autentyczny. Takiego właśnie szukałem i trochę mi to zajęło :roll:
Druga sztuka, którą kupiłem "na tajle" i już pojechała na złom, była ewidentnym "szczepanem". Papierowo 1980 rocznik i 200 D a fizycznie pełna III seria z 1983 i 240 D pod maską. "Tak się kiedyś robiło, Panie", powiedział mi blisko 70-letni poprzedni właściciel. Stara się złamała na podłużnicach a jeździć było trzeba. Przyjechała "nowa z Rajchu (letko czaśnięta, Panie)" nikt nie chciał płacić "pińcet" procent cła i podatku na wzrost tuszy naszych polityków, niewielu było stać na nowe Renault 19 "z kontyngentu bezcłowego" :P to ludzie tłukli takie "szczepany" jak wściekli. A że beczka sprzęt solidny, to jeszcze sporo tego zostało i kwiatuszki typu: Z VIN-u białe 200 D II seria w manualu z niebieskim środkiem a na żywo - czerwone 300 D z jasnym środkiem i w automacie", są w ogłoszeniach na porządku dziennym. :D
Serdecznie pozdrawiam.

Re: autentyczność naszych beczek

: 24 maja 2014, 19:03
autor: makaron
Włąsnie stałem się posiadaczem Składaka, chciałbym odszukać jego oryginalny vin.

numery jakie udało mi się znaleźć:
http://imgur.com/O7SItQC
http://imgur.com/deIieqm

czy jest ktoś w stanie mi pomóc złożyć z tego vin ? Gdzie mogę jeszcze szukać numerów w samochodzie ?

Re: autentyczność naszych beczek

: 25 maja 2014, 7:05
autor: Wojtek
WDB12305312017038 wg naklejki.

wersja 280CE nr silnika 110984 12 066542

lakier 931
172 Podgrzewacz paliwa
259 radio premium, z systemem głośników BOSE
420 4-biegowa automatyczna skrzynia biegów.
511 RADIO MB EXQUISIT Z VK, RDS (PANASONIC)
531 AUTOMATYCZNA ANTENA
580 klimatyzacja
590 szyby atermiczne, tylna ogrzewana, klejona (laminowana)
600 wycieraczki/spryskiwacze przednich reflektorów
640 alufelgi 15-otworowe
673 Akumulator o zwiększonej pojemności
682 gaśnica

870 Fax do tylnego oparcia
871 Maszyna z konsoli między Splitem Seat
te dwa kody to chyba jakiś błąd ;)

Re: autentyczność naszych beczek

: 26 maja 2014, 0:31
autor: Tomek
259 Radio Becker Verkehrsfunk Kurier 5
511 są dwa wyjaśnienia: -Radio Becker Mexico Cassette Voll-Stereo (MU) [ab Liste 22 Mexico Cassette Vollstereo Reverse MU] [bis Liste 30]
-Radio Becker Grand Prix Cassette electronic Vollstereo Kurier LMU [ab Liste 37]

no i dziwne co nie? 2 kody i obydwa oznaczają radio :O

870 - podgrzewany fotel kierowcy sterowany elektrycznie
871 - podgrzewany fotel pasażera z przodu też sterowany elektrycznie

a kolor ten: http://www.astralsilber.de/farbcodes/93 ... itblau.jpg

Re: autentyczność naszych beczek

: 28 maja 2014, 18:46
autor: majstergarage
Wojtek z jakiej strony odczytujesz VIN? Widzę, że kilka kodów zostało odczytanych z nowszych opisów... Mercedes ma stałe kody, które przy wejściu nowych modeli zostawały opisane na nowo. Np: 640 alufelgi 15-otworowe - kod obowiązuje od 01.01.1990, do W123 kod 640 alufelgi z oponami radialnymi - kod obowiązuje od 01.10.1969 do 31.12.1989

Re: autentyczność naszych beczek

: 28 maja 2014, 20:48
autor: Wojtek
wiesz co, mam zapisane w notatniku z jakiegoś forum, ale nie pamiętam już jakiego. A samo dekodowanie robię http://www.auto-parts.spb.ru/cat/cats/m ... ent=dr2000

Re: autentyczność naszych beczek

: 29 maja 2014, 15:26
autor: majstergarage
Przez weekend postaram się opracować wszystkie kody wyposażenia które były stosowane w wu raz dwa trzy :)