w123 m115 230 1978r.

Jeśli odbudowujesz swojego Mercedesa, zapraszam, podziel się z innymi relacją z naprawy. Jednocześnie zdajemy sobie sprawę, że czasami własnoręczne zmaganie się z rdzą, cieknącymi silnikami i lakierem jest dalekie od sztuki prezentowanej przez wytrawnych specjalistów i dlatego, zachęcamy tych co znają się na odbudowie do udzielania przyjacielskich rad i porad. Efekty nawet amatorskich zmagań jest czasami całkiem przyzwoity i niejednego już zaskoczył.

Moderator: Tomek

Awatar użytkownika
lofix
Beczkarz
Beczkarz
Posty: 110
Rejestracja: 06 sty 2014, 18:30
Posiadany model W123: 230

Re: w123 m115 230 1978r.

Post autor: lofix »

no i w końcu ciąg dalszy... auto przywiozłem 2 tyg temu. Nie obyło się bez poprawek po pierwszej próbie odbioru. No, ale w końcu Beczunia wróciła i czas na moją rolę, czyli poskładanie wszystkiego, zadbanie o detale no i mechanikę.
Obrazek
Obrazek
lukasz
Beczuszkarz
Beczuszkarz
Posty: 23
Rejestracja: 21 sty 2014, 14:26
Lokalizacja: Ryki

Re: w123 m115 230 1978r.

Post autor: lukasz »

Mógłbyś przybliżyć choć trochę koszta takiego remontu? :)
Awatar użytkownika
Hilek
Beczkofan
Beczkofan
Posty: 280
Rejestracja: 08 sie 2014, 9:35
Posiadany model W123: 200D

Re: w123 m115 230 1978r.

Post autor: Hilek »

lukasz pisze:Mógłbyś przybliżyć choć trochę koszta takiego remontu? :)
Coś takiego nie istnieje, są tylko limity, które się przesówa w nieskończoność :lol:
This is my MB W123. There are many like it, but this one is mine. My MB W123 is my best friend. It is my life. I must master it as I master my life. My MB W123, without me, is useless. Without my MB W123, I am useless.
Wojtek
Beczkomistrz
Beczkomistrz
Posty: 811
Rejestracja: 16 gru 2013, 17:54
Posiadany model W123: 280E
Lokalizacja: Kraków

Re: w123 m115 230 1978r.

Post autor: Wojtek »

remonty takich aut trwają bardzo długo i kosztują pięciocyfrowe kwoty. a jaka cyfra jest z przodu to kwestia tego kto robi i jaki jest zakres ;)

Ehh lofix, chciałbym być już na tym etapie :) pokaż więcej zdjęć robionych elementów jak możesz :)
Awatar użytkownika
Hilek
Beczkofan
Beczkofan
Posty: 280
Rejestracja: 08 sie 2014, 9:35
Posiadany model W123: 200D

Re: w123 m115 230 1978r.

Post autor: Hilek »

W gruncie rzeczy powinien powstać osobny dział o kosztach - zostałbym mentorem":)"
This is my MB W123. There are many like it, but this one is mine. My MB W123 is my best friend. It is my life. I must master it as I master my life. My MB W123, without me, is useless. Without my MB W123, I am useless.
Awatar użytkownika
lofix
Beczkarz
Beczkarz
Posty: 110
Rejestracja: 06 sty 2014, 18:30
Posiadany model W123: 230

Re: w123 m115 230 1978r.

Post autor: lofix »

Dorzucę więcej fot wieczorem.
Awatar użytkownika
lofix
Beczkarz
Beczkarz
Posty: 110
Rejestracja: 06 sty 2014, 18:30
Posiadany model W123: 230

Re: w123 m115 230 1978r.

Post autor: lofix »

No to jestem w trakcie szykowania biżuterii zewnętrznej... Jest z tym trochę zabawy, ale efekty są. Oto kilka fotek: Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
lofix
Beczkarz
Beczkarz
Posty: 110
Rejestracja: 06 sty 2014, 18:30
Posiadany model W123: 230

Re: w123 m115 230 1978r.

Post autor: lofix »

Ktoś przypomni na czym się powinna trzymać ta listwa? http://allegro.pl/dolna-listwa-blotnika ... 52821.html ? Ja miałem ją przyklejoną (ale to na pewno nie fabrycznie:).
Awatar użytkownika
Tomek
Moderator
Moderator
Posty: 1119
Rejestracja: 16 gru 2013, 16:48
Posiadany model W123: W, S, C.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: w123 m115 230 1978r.

Post autor: Tomek »

Na dwóch spinkach takich samych jak są na drzwiach na dole. Musisz zrobić dwie dziurki na dole w błotniku i wbić te spinki tak aby były obok siebie. Dwie są potrzebne po to, żeby listewka nie chodziła na boki.
Awatar użytkownika
lofix
Beczkarz
Beczkarz
Posty: 110
Rejestracja: 06 sty 2014, 18:30
Posiadany model W123: 230

Re: w123 m115 230 1978r.

Post autor: lofix »

Ok, dzieki za odpowiedź. Na razie to mam spory problem z montażem listew zewnętrznych na drzwiach, a dokładnie z wciśnięciem kołków w te czerwone tulejki montowane w otworach drzwi. Jedną stronę prawie udało się założyć (w bólach...), "prawie" bo nie wszystkie kołki weszły do tulejek. Macie na to jakiś patent?
ODPOWIEDZ