moje pytanie jest pewnie z tych dziwnych. niech moim usprawiedliwieniem będzie fakt, że auto mam od dopiero od paru tygodni...
moje auto m110 2.8 gaźnik ma problemy z odpalaniem na zimno i jeszcze parę innych, ale to już osobny temat.
temat konsultowałem telefoniczne już z pięcioma mechanikami (dwóch z nich miało być specjalistami od beczek...). po początkowym "ŁOOO PANIE...!!!" wszyscy obstawiali "wtryski do regulacji"
tymczasem patrzę pod maskę, a tam jak byk gaźnik SOLEX 4a1. do tej pory byłem przekonany, że w samochodzie może występować tylko jeden z tych wynalazków na raz, ale przez tych panów zwątpiłem.
Czy to możliwe, żeby Mercedes opracował jakiś swoje autorskie rozwiązanie wykorzystujące te urządzenia jednocześnie?
W żadnym ze źródeł, do których udało mi się dotrzeć nie znalazłem jednoznacznego potwierdzenia, a na obecnym etapie zaawansowania wolę jeszcze nie rozbierać silnika, żeby się przekonać...

