Żółte blachy a naprawa

Oczywiście społeczność motoryzacyjna nie tylko samochodami żyje, a więc zapraszam do dyskusji na każdy temat.

Moderator: Tomek

Awatar użytkownika
Jarek
Beczuszkarz
Beczuszkarz
Posty: 24
Rejestracja: 13 kwie 2015, 23:41
Posiadany model W123: Coupe 230C
Lokalizacja: Wroclaw

Żółte blachy a naprawa

Post autor: Jarek »

Witam,

Czy ktoś z Was ma już żółte blachy w beczce? Interesuje mnie aspekt napraw po zarejestrowaniu na zabytek - przeczytałem, że każdorazowo na wymianę części na nieoryginalne potrzebna jest zgodna konserwatora zabytków, która kosztuje 100 zł za sztukę. Rozumiem, że obszycie podłokietnika, wymiana zderzaka ... kwalifikuje się do takiej zgody? ;) Macie jakieś doświadczenie w tej kwestii?

Dzięki
Jarek
Awatar użytkownika
Luszi
Beczkomaniak
Beczkomaniak
Posty: 404
Rejestracja: 11 maja 2014, 9:30
Posiadany model W123: 280C 1977
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Żółte blachy a naprawa

Post autor: Luszi »

Ja mam na żółtych i wydawało mi się, że zgoda jest potrzebna na remonty, a nie bieżące naprawy. To co mówisz, jest jednak możliwe. Ale żeby to stwierdzić na pewno, trzeba by spojrzeć do przepisów. Brakuje mi jednak motywacji, żeby to zrobić. A brakuje mi jej choćby dlatego:
http://mech-i-patyna.blog.pl/2014/04/30 ... -c123-sec/
:D :D :D
Kowal_80
Beczkomistrz
Beczkomistrz
Posty: 1032
Rejestracja: 08 maja 2014, 9:54
Posiadany model W123: 240D usa 300TDT usa
Lokalizacja: Frombork

Re: Żółte blachy a naprawa

Post autor: Kowal_80 »

Luszi,troche litości ...
jak można tak kasztanić? szkoda,że jeszcze przez maske nie idą 4 przetłoczenia. te pod atrape 123 i pod atrape SECa. a za kierownice powinien dostać conajmniej w zawieszeniu. albo bransolete elektroniczną,że jak się zbliży do MB to go prąd pieści po genitaliach. zapędziłem się?
Awatar użytkownika
Volosia
Beczkolak
Beczkolak
Posty: 19
Rejestracja: 16 gru 2013, 22:56
Posiadany model W123: W124 200D
Lokalizacja: Kielce

Re: Żółte blachy a naprawa

Post autor: Volosia »

Już drugi raz dziś widzę tą kierownicę, teraz będę mieć koszmary po nocach :?

Mieszkam nad facetem, posiadającym Warszawę 224 na żółtych blachach. Przy naprawach 'nie używa' konserwatora, ale pewnie dlatego, że ma całą piwnicę części. Wszystko w oryginale.
Swoją drogą, świetne widoczki z okna przy porannej kawie.
Awatar użytkownika
Hilek
Beczkofan
Beczkofan
Posty: 280
Rejestracja: 08 sie 2014, 9:35
Posiadany model W123: 200D

Re: Żółte blachy a naprawa

Post autor: Hilek »

To zaprezentowane auto powyżej od jakiegoś czasu pojawia się w ogłoszeniach na sprzedaż, a ja za każdym razem się zastanawiałem za co dostał żółte blachy? Sam nie jestem przeciwny wymianie tapicerki i nadawaniu "świeżego wyglądu", ale bez jaj jeśli ma to być zabytek! No to teraz pytam się GDZIE JEST KONSERWATOR ZABYTKÓW!
This is my MB W123. There are many like it, but this one is mine. My MB W123 is my best friend. It is my life. I must master it as I master my life. My MB W123, without me, is useless. Without my MB W123, I am useless.
Awatar użytkownika
Jarek
Beczuszkarz
Beczuszkarz
Posty: 24
Rejestracja: 13 kwie 2015, 23:41
Posiadany model W123: Coupe 230C
Lokalizacja: Wroclaw

Re: Żółte blachy a naprawa

Post autor: Jarek »

Wyslalem do biura Dolnoslaskiego Konserwatora Zabytkow maila z seria pytan, ktore powinny wyjasnic watpliwosci. Z tego co wyczytalem ogolne podejscie do zabytkowych aut i wszelkich kwestii pobocznych rozni sie w zaleznosci wojewodztwa. Jak tylko otrzymam odpowiedz to wrzuce na forum.
Zdzisiek
Beczkarz
Beczkarz
Posty: 106
Rejestracja: 17 gru 2013, 11:41
Posiadany model W123: 240D '80
Lokalizacja: Bożewo Nowe k/ Sierpc

Re: Żółte blachy a naprawa

Post autor: Zdzisiek »

Moim zdaniem (nie patrząc na przepisy) to jeśli ktoś zmienia np 200D na 240D lub lampy na okrągłe/kwadratowe bo tak mu się bardziej podoba to OK, ale mają to być części od modelu W123 lub mu dedykowane, a nie od żadnego innego pojazdu, nawet jeśli są od mercedesa.
Co innego jeśli ma to być jakiś CULT STYLE, ale ta idea nie współgra z żółtymi blachami
Awatar użytkownika
Hilek
Beczkofan
Beczkofan
Posty: 280
Rejestracja: 08 sie 2014, 9:35
Posiadany model W123: 200D

Re: Żółte blachy a naprawa

Post autor: Hilek »

Co do zasady, jeśli coś jest uznane za zabytek i jest prowadzony rejestr dla takie rzeczy to każda naprawa wymaga zgłoszenia i uzyskania zgody konserwatora. Np. na stronie Pomorskiego Konserwatora Zabytków jest do pobrania wniosek, w którym należy podać co będzie podlegało naprawie i wskazać gdzie naprawa zostanie zrobiona. W odpowiedzi to konserwator może wskazać warsztat gdzie naprawa może być dokonana, tym bardziej, że zabytek należy naprawiać z wykorzystaniem oryginalnych części:)
This is my MB W123. There are many like it, but this one is mine. My MB W123 is my best friend. It is my life. I must master it as I master my life. My MB W123, without me, is useless. Without my MB W123, I am useless.
Awatar użytkownika
Luszi
Beczkomaniak
Beczkomaniak
Posty: 404
Rejestracja: 11 maja 2014, 9:30
Posiadany model W123: 280C 1977
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Żółte blachy a naprawa

Post autor: Luszi »

Z tego co widzę w ustawie o ochronie zabytków (ale nie przeczytałem jej zbyt dokładnie), obowiązek zgłoszenia prac remontowych dotyczy tylko zabytków wpisanych do rejestru (art. 36), a samochody co do zasady wpisuje się tylko do ewidencji (rejestr i ewidencja zabytków to dwie różne rzeczy). Przede wszystkim należy zatem stosować się do art. 5:

Art. 5. Opieka nad zabytkiem sprawowana przez jego właściciela lub posiadacza polega, w szczególności, na zapewnieniu warunków:
1) naukowego badania i dokumentowania zabytku;
2) prowadzenia prac konserwatorskich, restauratorskich i robót budowlanych przy zabytku;
3) zabezpieczenia i utrzymania zabytku oraz jego otoczenia w jak najlepszym stanie;
4) korzystania z zabytku w sposób zapewniający trwałe zachowanie jego wartości;
5) popularyzowania i upowszechniania wiedzy o zabytku oraz jego znaczeniu dla historii i kultury.


- w jego świetle coś takiego jak w tym kasztanie 123 SEC czy też wymiana kwadraciaków na okrągłe jest niedozwolone (odrębną rzeczą pozostaje to, czy ktokolwiek kiedykolwiek to skontroluje i będzie w stanie rozpoznać zmianę). Naprawy powinny więc odbywać się w sposób zapewniający należyte "zabezpieczenie i utrzymanie zabytku w jak najlepszym stanie", ale - o ile nie pominąłem jakiegoś przepisu - nie wymagają zgłoszeń.
Awatar użytkownika
Hilek
Beczkofan
Beczkofan
Posty: 280
Rejestracja: 08 sie 2014, 9:35
Posiadany model W123: 200D

Re: Żółte blachy a naprawa

Post autor: Hilek »

Ok, teraz to widzę, że jest jakaś różnica pomiędzy pojazdem zabytkowym i zabytkiem ruchomym, jeszcze tylko poskładam literki i będę wiedział jaka:)

http://www.ochronazabytkow.gda.pl/wojew ... tkowych-2/

http://www.ochronazabytkow.gda.pl/formu ... i-ruchome/
This is my MB W123. There are many like it, but this one is mine. My MB W123 is my best friend. It is my life. I must master it as I master my life. My MB W123, without me, is useless. Without my MB W123, I am useless.
ODPOWIEDZ