Rejstracja auta bez kompletu dokumentów
Moderator: Tomek
- massta
- Beczuszkarz
- Posty: 38
- Rejestracja: 05 sty 2014, 13:16
- Posiadany model W123: 250
- Lokalizacja: Wieluń / Wrocław
Rejstracja auta bez kompletu dokumentów
Witam,
zakladałem juz co prawda temat o rejstracji zabytku z paroma pytaniami, niektóre pozostały bez odpowiedzi ale pominmy to. Podejrzewam ze nie jeden z Was znalazl sie bądź moze sie znajdzi w sytuacji ze moze zakupic auto bez papierow lub z niepełnymi papierami. Tu mam zamiar opisac jak poradzilem sobie z brakiem akurat brifów bo jakos tak sie złozyło ze auta ktore mam, sprowadzałem z zagranicy, a stały od jakiegos czasu wyrejstrowane. Tak więc zaczynamy :
- tłumaczenie papierow tego co mamy
- akcyza tu moga byc problemy jak trafimy na nadgorliwego urzedasa, mi np przy rejstracji BMW E 12 uznali ze zanizyłem cene bo wsrod ok 8 ogłoszen na polskim internecie tego auta znalezli jeden egzemplaz ktory byl wystawiony za 16k pln na szczescie pomoglo napisanie oswiadczenia pod grozba odpowiedzialnosci za poswiadczanie nieprawdy oraz dołaczenie zdjec w formie papierowej i elektronicznej(jesli by ktos potrzebował to moge udostepnic swoje oswiadczenie na maila pisac na PW)
-urzad skarbowy(czy zlodzieje jak kto woli) i zalatwienie zwolnienienia z vat czyli druk vat-24(za wypisanie ktorego musimy zaplacis Jasnie Wielmoznemu i Miłościwie Panujacemu Urzedowi Skarbowemy marne 160zl jak by nie mozna bylo pominac tego ale to jest wlasnie POlska(zeby nie bylo nie jestem za pisem ani innymi złodziejami ktorzy siedza obecnie przy korycie))
-wykonujemy opinie na pojazd unikatowy(kryteria co najmniej 25lat i 15 zakonczona produkcja - jak ktos potrzebuje to słuze namiarami lub sam moge załatwic taka opinie na podstawie posiadanych dokumentow) lub na zabytek ale droge wtedy mozecie znalesc na roznych portalach bo tu nie o tym...
- i teraz jak juz mamy papiery a oczywiscie zeby nie było zbyt piękni musimy na nie troche poczekac (bo kogo obchodzi ze czlowiek musi wziąć wolne i chcialby załatwic to w jeden dzien) idziemy do Urzedu Komunikacji(gdzie brak jakiejkolwiek komunikacji, u mnie w miescie 4 okienka obsadzone przyjmuje jeden gosc zfochowny ze wogole ktos mu przeszkadza(ale jescze nie wie co go czeka ) i tu opowiem wam histoyjke(j-ja p-pan z okienka):
p-prosze
j- dzien dobry chcialbym zaresjstrowac... tu sa dokumenty
p- a gdzie brif?
j- nie mam
P-nie zarejstrujemy
J-zarejstrujemy
p-...??? (popatrzył ja na debila)
j-art. 79 ust 4 pkt 3-prawa o ruchu drogowym (nie chce mi sie juz tego rozpisywac mozecie sobie sami poszukac mowi o ponownej rejstracji bez dokumentow poj wyrejstrowanych uznanych za zabytek, unikatowych itd)
p-eee (spojzał na kolege obok a ten odparł no zeczywiscie jest cos takiego) to prosze niech pan da te dokumenty (i zaczał cos tam sobie pisac)
po chwili
p- tu jeszcze musi pan zaplacic recykling
j- nie
P-...???
j-art 2 ust 2 ust z dn 20.01 2005 o recyklingu pojazdow wycofanych z ekspluatacji(mowi o tym ze pojazdy historyczne(to znowy okresla ustawa o oc i sa to min poj zabytkowe, unikatowe i jeszcze tam pare) nie podlegaja recyklingowi )
p-eee (i znowu zalukal na kolege a kolega)
kolega - eee...zadzwon do tych od recyklingu
I widze jak wybiera numer 0-22...; i mysle o Warszawka, sie dzieje... niestety warszawka nie odebrała i po jakis 10 min móżdżenia co tu zrobic wypisał mi kwitki na tablice probne( bo tu kolejny "kFiatek" naszego prawa nie mozna zrobic przegladu bez tablic nawet jak auto bylo 15 lat temu wyrejstrowane i przyjechało na lawecie zawsze to dodatkowe 62zl dla urzedasow)
i na koniec jak juz przyniosłem zaswiatczenie zaplaty, wydał tablice i mowi
p-i niech pan juz dzisiaj nie przychodzi z zrobionym przegladem bo ja wczesniej koncze prace, a i oc trzeba zapłacic dzisiaj
j- po pierwsze ciagłosci oc nie podlegaja samochody uznane za historyczne art 29 ust1 pkt 1z ustawy z dn 20.01.2005(ale teraz weszła nowa ust wiec trzebaby sie było zazebic w ta ustawe czy czegos nie zmienili)
p-juz dobrze niech pan robi jak chce
j-a po drugie specjalnie biore wolne i przyjeżdżam z Wrocławia (a mam jakies 130km) i nie moge tego dokonczyc w innym okienku???
Gosc juz nie wiedział co powiedziec niestety(albo na jego szczescie nie zdazyłem zrobic tego przegladu), za 2 tyg jak poszedłem do urzedu to nawet nie pytał o imie i nazwisko od razu wiedział w jakiej sprawie przyszedłem
Jezeli ktos potrzebowałby pomocy to pisac spróbuje pomoc(pisac pod tematem lub na PW) jesli w urzedzie wam cokolwiek odmawiaja to zawsze proscie o odmowe na pismie z podaniem podstawy prawnej zawsze od tego łatwiej sie odwołac i urzednik bedzie musiał sie wytężyć troche.
Jesli Kazios uzna ze to pozyteczny temat to moze do FAQ go przeniesc
Pozdrawiam
zakladałem juz co prawda temat o rejstracji zabytku z paroma pytaniami, niektóre pozostały bez odpowiedzi ale pominmy to. Podejrzewam ze nie jeden z Was znalazl sie bądź moze sie znajdzi w sytuacji ze moze zakupic auto bez papierow lub z niepełnymi papierami. Tu mam zamiar opisac jak poradzilem sobie z brakiem akurat brifów bo jakos tak sie złozyło ze auta ktore mam, sprowadzałem z zagranicy, a stały od jakiegos czasu wyrejstrowane. Tak więc zaczynamy :
- tłumaczenie papierow tego co mamy
- akcyza tu moga byc problemy jak trafimy na nadgorliwego urzedasa, mi np przy rejstracji BMW E 12 uznali ze zanizyłem cene bo wsrod ok 8 ogłoszen na polskim internecie tego auta znalezli jeden egzemplaz ktory byl wystawiony za 16k pln na szczescie pomoglo napisanie oswiadczenia pod grozba odpowiedzialnosci za poswiadczanie nieprawdy oraz dołaczenie zdjec w formie papierowej i elektronicznej(jesli by ktos potrzebował to moge udostepnic swoje oswiadczenie na maila pisac na PW)
-urzad skarbowy(czy zlodzieje jak kto woli) i zalatwienie zwolnienienia z vat czyli druk vat-24(za wypisanie ktorego musimy zaplacis Jasnie Wielmoznemu i Miłościwie Panujacemu Urzedowi Skarbowemy marne 160zl jak by nie mozna bylo pominac tego ale to jest wlasnie POlska(zeby nie bylo nie jestem za pisem ani innymi złodziejami ktorzy siedza obecnie przy korycie))
-wykonujemy opinie na pojazd unikatowy(kryteria co najmniej 25lat i 15 zakonczona produkcja - jak ktos potrzebuje to słuze namiarami lub sam moge załatwic taka opinie na podstawie posiadanych dokumentow) lub na zabytek ale droge wtedy mozecie znalesc na roznych portalach bo tu nie o tym...
- i teraz jak juz mamy papiery a oczywiscie zeby nie było zbyt piękni musimy na nie troche poczekac (bo kogo obchodzi ze czlowiek musi wziąć wolne i chcialby załatwic to w jeden dzien) idziemy do Urzedu Komunikacji(gdzie brak jakiejkolwiek komunikacji, u mnie w miescie 4 okienka obsadzone przyjmuje jeden gosc zfochowny ze wogole ktos mu przeszkadza(ale jescze nie wie co go czeka ) i tu opowiem wam histoyjke(j-ja p-pan z okienka):
p-prosze
j- dzien dobry chcialbym zaresjstrowac... tu sa dokumenty
p- a gdzie brif?
j- nie mam
P-nie zarejstrujemy
J-zarejstrujemy
p-...??? (popatrzył ja na debila)
j-art. 79 ust 4 pkt 3-prawa o ruchu drogowym (nie chce mi sie juz tego rozpisywac mozecie sobie sami poszukac mowi o ponownej rejstracji bez dokumentow poj wyrejstrowanych uznanych za zabytek, unikatowych itd)
p-eee (spojzał na kolege obok a ten odparł no zeczywiscie jest cos takiego) to prosze niech pan da te dokumenty (i zaczał cos tam sobie pisac)
po chwili
p- tu jeszcze musi pan zaplacic recykling
j- nie
P-...???
j-art 2 ust 2 ust z dn 20.01 2005 o recyklingu pojazdow wycofanych z ekspluatacji(mowi o tym ze pojazdy historyczne(to znowy okresla ustawa o oc i sa to min poj zabytkowe, unikatowe i jeszcze tam pare) nie podlegaja recyklingowi )
p-eee (i znowu zalukal na kolege a kolega)
kolega - eee...zadzwon do tych od recyklingu
I widze jak wybiera numer 0-22...; i mysle o Warszawka, sie dzieje... niestety warszawka nie odebrała i po jakis 10 min móżdżenia co tu zrobic wypisał mi kwitki na tablice probne( bo tu kolejny "kFiatek" naszego prawa nie mozna zrobic przegladu bez tablic nawet jak auto bylo 15 lat temu wyrejstrowane i przyjechało na lawecie zawsze to dodatkowe 62zl dla urzedasow)
i na koniec jak juz przyniosłem zaswiatczenie zaplaty, wydał tablice i mowi
p-i niech pan juz dzisiaj nie przychodzi z zrobionym przegladem bo ja wczesniej koncze prace, a i oc trzeba zapłacic dzisiaj
j- po pierwsze ciagłosci oc nie podlegaja samochody uznane za historyczne art 29 ust1 pkt 1z ustawy z dn 20.01.2005(ale teraz weszła nowa ust wiec trzebaby sie było zazebic w ta ustawe czy czegos nie zmienili)
p-juz dobrze niech pan robi jak chce
j-a po drugie specjalnie biore wolne i przyjeżdżam z Wrocławia (a mam jakies 130km) i nie moge tego dokonczyc w innym okienku???
Gosc juz nie wiedział co powiedziec niestety(albo na jego szczescie nie zdazyłem zrobic tego przegladu), za 2 tyg jak poszedłem do urzedu to nawet nie pytał o imie i nazwisko od razu wiedział w jakiej sprawie przyszedłem
Jezeli ktos potrzebowałby pomocy to pisac spróbuje pomoc(pisac pod tematem lub na PW) jesli w urzedzie wam cokolwiek odmawiaja to zawsze proscie o odmowe na pismie z podaniem podstawy prawnej zawsze od tego łatwiej sie odwołac i urzednik bedzie musiał sie wytężyć troche.
Jesli Kazios uzna ze to pozyteczny temat to moze do FAQ go przeniesc
Pozdrawiam
Wiem co jest szykiem, jezdze klasykiem
MB W123 250 78',
FSO 125p 73',
BMW E12 520 76'
MB W123 250 78',
FSO 125p 73',
BMW E12 520 76'
-
- Beczkarz
- Posty: 106
- Rejestracja: 17 gru 2013, 11:41
- Posiadany model W123: 240D '80
- Lokalizacja: Bożewo Nowe k/ Sierpc
Re: Rejstracja auta bez kompletu dokumentów
Świetna wskazówka, kiedyś chciałem podjąć takie wyzwanie ale zawsze bałem się takich operacji a teraz odzyskałem nadzieję, Dziękuje
ale generalnie to smutne do jakiego działania zmusza nas "przyjazne" Państwo, przecież urzędnicy powinni nam pomagać, kiedyś mieszkałem w powiecie lipnowskim (kujawsko pomorskie) to miałem problem za każdym razem przy rejestracji, raz nawet mnie "odesłali" bo nie miałem potwierdzonego z oryginałem wypisu o zakresie działalności auto komisu. ŻAŁOŚĆ
ale generalnie to smutne do jakiego działania zmusza nas "przyjazne" Państwo, przecież urzędnicy powinni nam pomagać, kiedyś mieszkałem w powiecie lipnowskim (kujawsko pomorskie) to miałem problem za każdym razem przy rejestracji, raz nawet mnie "odesłali" bo nie miałem potwierdzonego z oryginałem wypisu o zakresie działalności auto komisu. ŻAŁOŚĆ
-
- Beczkomistrz
- Posty: 691
- Rejestracja: 16 gru 2013, 19:51
- Posiadany model W123: 240D 1980"
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Rejstracja auta bez kompletu dokumentów
Mam dość chyba duży problem, dowiem się tego w poniedziałek. Może znasz moją historię. - Auto kupiłem od starszego Pana 84 lata. Mietek był kiedyś kradziony, wychodzi na to, że za granicami kraju bo z tego co się dowiedziałem dziś to izba celna zajmuje się tylko tymi z zagranicy. Izba celna w 2004 zrobiła opinię rzeczoznawcy na wycenę auta i sprzedała je na licytacji poprzez jakąś tam firmę, jak komis samochodowy. 7 maja 2013 kupiłem tę Bęczkę, stała w szopie prawie 10 lat. Dokumenty jakie mam:
- Umowa kupna auta na mnie.
- Faktura sprzedaży auta od izby celnej poprzez komis.
- Wycenę rzeczoznawcy z 2004r.
W wydziale komunikacji byłem zaraz po kupnie auta w maju 2013r. Dowiedziałem się, że da się zarejestrować. Dostałem zwykły wniosek o czasową rejestracją celem, której miał być przegląd oraz nabicie nowych numerów nadwozia poprzez okręgową stację pojazdów. Nie mogłem tego zrobić wtedy, ponieważ auto nie przeszło by przeglądu. Ale będąc pewnym, że auto da się zarejestrować rozpocząłem renowację. Na dzień dzisiejszy auto jest gotowe, aby przejść przegląd bez problemu. Ale problem jest inny. Poszedłem dziś do wydziału komunikacji z wypełnionym tym wnioskiem. Oczywiście wołanie kierowniczki jak wcześniej bo przypadek inny. Na fakturze, którą wystawił ten komis są dwa numery VIN. Jeden nazywa się "numer nadwozia", a drugi "numer nieoryginalny". Ten drugi jest na aucie, lecz oczywiście jako wstawka. Panią kierowniczkę najbardziej bolało to skąd jest ten drugi numer w fakturze. Bo z tego co się dowiedziałem izba celna nie może nadać nowego numeru. A jeżeli jest to oryginalny numer to ona musi wiedzieć jak oni do tego doszli. Kierowniczka także potrzebuję opinie rzeczoznawcy o stanie technicznym, ale jest jedno ALE! Ona skontaktuje się z radcą prawnym w tej sprawie i w poniedziałek da mi odpowiedź CZY W OGÓLE JEST MOŻLIWOŚĆ REJESTRACJI TEGO POJAZDU. Jeżeli tak to robię opinię, nawet u tego samego rzeczoznawcy co robił wycenę w 2004, kierowniczka nawet go zna i dostarczam opinię, a następnie rejestruje, przegląd i nabijam nowy VIN. Jest jednak druga opcja czyli, że nie ma opcji go zarejestrować. Według art. 66, nie pamiętam, który to paragraf auto może być teraz zarejestrowane bez problemu, jeżeli było kiedyś rejestrowane w RP. Jednak mój Mietek nie był. Reasumując kierowniczka chce otrzymać papierek rzeczoznawcy, skąd dowie się jaki numer lub numery są na aucie. W w protokole zdawczo-odbiorczym jest napisane tak. - "Pojazd nie był rejestrowany na terenie kraju i może być zarejestrowany po spełnieniu wymogów określonych w przepisach odrębnych wraz z nadaniem nowego numeru nadwozia/przedmiotowy samochód oznakowany nr WDB12312010207132/. Samochód nie posiada dokumentów i przekazuje się go bez tablic rejestracyjnych."
Podsumowując, jest jakaś możliwość żeby go zarejestrować? I skąd może być ten drugi VIN? Kierowniczka także dodała, że w maju 2013 niestety były inne przepisy, a teraz są inne, stąd cały problem. Szczerze nie wierzę w to. Zależy na kogo się trafi, moja żona była w urzędzie w Krakowie, ja mam Wieliczkę i od razu jej powiedzieli, że raczej nie ma szans, chyba że dostarczy oryginał umowy komisu z izbą celną, a o ile pamiętam to ten komis już nie istnieje. Gdyby coś nie jasne, piszcie. Pozdrawiam.
- Umowa kupna auta na mnie.
- Faktura sprzedaży auta od izby celnej poprzez komis.
- Wycenę rzeczoznawcy z 2004r.
W wydziale komunikacji byłem zaraz po kupnie auta w maju 2013r. Dowiedziałem się, że da się zarejestrować. Dostałem zwykły wniosek o czasową rejestracją celem, której miał być przegląd oraz nabicie nowych numerów nadwozia poprzez okręgową stację pojazdów. Nie mogłem tego zrobić wtedy, ponieważ auto nie przeszło by przeglądu. Ale będąc pewnym, że auto da się zarejestrować rozpocząłem renowację. Na dzień dzisiejszy auto jest gotowe, aby przejść przegląd bez problemu. Ale problem jest inny. Poszedłem dziś do wydziału komunikacji z wypełnionym tym wnioskiem. Oczywiście wołanie kierowniczki jak wcześniej bo przypadek inny. Na fakturze, którą wystawił ten komis są dwa numery VIN. Jeden nazywa się "numer nadwozia", a drugi "numer nieoryginalny". Ten drugi jest na aucie, lecz oczywiście jako wstawka. Panią kierowniczkę najbardziej bolało to skąd jest ten drugi numer w fakturze. Bo z tego co się dowiedziałem izba celna nie może nadać nowego numeru. A jeżeli jest to oryginalny numer to ona musi wiedzieć jak oni do tego doszli. Kierowniczka także potrzebuję opinie rzeczoznawcy o stanie technicznym, ale jest jedno ALE! Ona skontaktuje się z radcą prawnym w tej sprawie i w poniedziałek da mi odpowiedź CZY W OGÓLE JEST MOŻLIWOŚĆ REJESTRACJI TEGO POJAZDU. Jeżeli tak to robię opinię, nawet u tego samego rzeczoznawcy co robił wycenę w 2004, kierowniczka nawet go zna i dostarczam opinię, a następnie rejestruje, przegląd i nabijam nowy VIN. Jest jednak druga opcja czyli, że nie ma opcji go zarejestrować. Według art. 66, nie pamiętam, który to paragraf auto może być teraz zarejestrowane bez problemu, jeżeli było kiedyś rejestrowane w RP. Jednak mój Mietek nie był. Reasumując kierowniczka chce otrzymać papierek rzeczoznawcy, skąd dowie się jaki numer lub numery są na aucie. W w protokole zdawczo-odbiorczym jest napisane tak. - "Pojazd nie był rejestrowany na terenie kraju i może być zarejestrowany po spełnieniu wymogów określonych w przepisach odrębnych wraz z nadaniem nowego numeru nadwozia/przedmiotowy samochód oznakowany nr WDB12312010207132/. Samochód nie posiada dokumentów i przekazuje się go bez tablic rejestracyjnych."
Podsumowując, jest jakaś możliwość żeby go zarejestrować? I skąd może być ten drugi VIN? Kierowniczka także dodała, że w maju 2013 niestety były inne przepisy, a teraz są inne, stąd cały problem. Szczerze nie wierzę w to. Zależy na kogo się trafi, moja żona była w urzędzie w Krakowie, ja mam Wieliczkę i od razu jej powiedzieli, że raczej nie ma szans, chyba że dostarczy oryginał umowy komisu z izbą celną, a o ile pamiętam to ten komis już nie istnieje. Gdyby coś nie jasne, piszcie. Pozdrawiam.
Mercedes W123 240D 1980r.
Fiat 126p 650E 1985r.
Volkswagen Golf I 1975r.
Fiat 126p 650E 1985r.
Volkswagen Golf I 1975r.
- Rafako
- Beczkomaniak
- Posty: 433
- Rejestracja: 31 gru 2013, 9:56
- Posiadany model W123: 200 D III seria
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Rejstracja auta bez kompletu dokumentów
Talar, wysłałem Ci PW z opcją "ostatnia deska ratunku"
Serdecznie pozdrawiam.
Serdecznie pozdrawiam.
Obecnie na stanie: Mercedes W123 200D '83 , Skodilak octavia III kombi 1.4 TSi '18 , C124 230E '89...
-
- Beczkomistrz
- Posty: 691
- Rejestracja: 16 gru 2013, 19:51
- Posiadany model W123: 240D 1980"
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Rejstracja auta bez kompletu dokumentów
Możliwe, że nie będzie problemu, ale jeszcze zobaczymy. Jak na razie dowiedziałem się, że opini rzeczoznawcy raczej jednak nie będzie trzeba. Oni muszą sobie z izby celnej załatwić jakąś decyzję na jakiej podstawie izba celna przejęła ten pojazd. A potem to dają mi tylko skierowanie na nabicie nowych numerów. Póki co czekam na telefon.
Mercedes W123 240D 1980r.
Fiat 126p 650E 1985r.
Volkswagen Golf I 1975r.
Fiat 126p 650E 1985r.
Volkswagen Golf I 1975r.
-
- Beczkomistrz
- Posty: 691
- Rejestracja: 16 gru 2013, 19:51
- Posiadany model W123: 240D 1980"
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Rejstracja auta bez kompletu dokumentów
No i jest sukces, dziś odebrałem tablice czasowe. Wkrótce nabiję numery, przegląd i gotowe.
Mercedes W123 240D 1980r.
Fiat 126p 650E 1985r.
Volkswagen Golf I 1975r.
Fiat 126p 650E 1985r.
Volkswagen Golf I 1975r.
- Tomek
- Moderator
- Posty: 1119
- Rejestracja: 16 gru 2013, 16:48
- Posiadany model W123: W, S, C.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Rejstracja auta bez kompletu dokumentów
Odnawiam temat, bo podobno coś się zmieniło w przepisach od początku 2015.
maciekpiti - Ty coś pisałeś o junaku że go tak zarejestrowałeś bez papierów na białe?
Ogólnie moja sprawa przedstawia się tak - mam do ściągnięcia auto z Niemiec, które było wymeldowane w 2000 roku (wymeldował je poprzedni właściciel).Sprawa którą przedstawił massta była o tyle prostsza, że miał jedną z części dowodu niemieckiego, ja nie miałbym żadnej. Poprzedni właściciel umarł, auto przejął syn w spadku i sprzedał je obecnemu właścicielowi od którego chcę odkupić. Niestety syn nie znalazł papierów - Fahrzeugbriefu ani Abmeldebescheinigungu czyli oświadczenia o wymeldowaniu.
Są tylko: umowa kupna-sprzedaży i oświadczenie o zgubieniu dokumentów. Co więcej - Niemiec był już w urzędzie załatwić mi oświadczenie potwierdzone urzędowo, na jego podstawie wydadzą odpis briefu czy jakoś tak, jednak to będzie trochę trwało. Ogólnie jak powiedział, gdyby auto przeszło TUV to bez problemu by wydali od razu nowy brief, a tak trzeba będzie czekać niewiadomo ile przez tą biurwokrację. Auto w chwili obecnej nie ma szans żeby przeszło TUV.
Pytanie jest takie - czy w obecnym stanie na podstawie tylko umów kupna-sprzedaży oraz oświadczeniu że zgubiłem dokumenty mogę auto zarejestrować na białe tablice? Bo na żółte mogę na pewno, ale koszty są raczej dużo większe.
Podobno własnie te opinie o pojeździe unikatowym pozwalają zarejestrować auto na białe - czy ktoś już tak zrobił?
Druga sprawa - czy w przypadku rejestracji na żółte tablice muszę zapłacić akcyzę czy nie - na weteranie szos napisali że nie trzeba, ale jak to się ma w praktyce??
No i w końcu jak to jest - czy akcyzę musiałbym zapłacić od razu w przeciągu tych 2 tygodni czy grozi mi coś jak jej nie zapłacę w tym czasie.
Trzecia sprawa - gdzieś też przeczytałem że w okolicach połowy roku ma wejść ustawa znosząca opłatę recyklingową i zwolnienie z vatu i zastąpiona jakąś jedną opłatą.
Swoją drogą - zwolnienie z opłaty recyklingowej chyba też powinienem dostać na podstawie tej opinii rzeczoznawcy o unikacie?
Sorry za taki natłok pytań, ale trochę ciężka sytuacja, a auto dość fajne bo coupeta z 1 serii 1977 280CE
maciekpiti - Ty coś pisałeś o junaku że go tak zarejestrowałeś bez papierów na białe?
Ogólnie moja sprawa przedstawia się tak - mam do ściągnięcia auto z Niemiec, które było wymeldowane w 2000 roku (wymeldował je poprzedni właściciel).Sprawa którą przedstawił massta była o tyle prostsza, że miał jedną z części dowodu niemieckiego, ja nie miałbym żadnej. Poprzedni właściciel umarł, auto przejął syn w spadku i sprzedał je obecnemu właścicielowi od którego chcę odkupić. Niestety syn nie znalazł papierów - Fahrzeugbriefu ani Abmeldebescheinigungu czyli oświadczenia o wymeldowaniu.
Są tylko: umowa kupna-sprzedaży i oświadczenie o zgubieniu dokumentów. Co więcej - Niemiec był już w urzędzie załatwić mi oświadczenie potwierdzone urzędowo, na jego podstawie wydadzą odpis briefu czy jakoś tak, jednak to będzie trochę trwało. Ogólnie jak powiedział, gdyby auto przeszło TUV to bez problemu by wydali od razu nowy brief, a tak trzeba będzie czekać niewiadomo ile przez tą biurwokrację. Auto w chwili obecnej nie ma szans żeby przeszło TUV.
Pytanie jest takie - czy w obecnym stanie na podstawie tylko umów kupna-sprzedaży oraz oświadczeniu że zgubiłem dokumenty mogę auto zarejestrować na białe tablice? Bo na żółte mogę na pewno, ale koszty są raczej dużo większe.
Podobno własnie te opinie o pojeździe unikatowym pozwalają zarejestrować auto na białe - czy ktoś już tak zrobił?
Druga sprawa - czy w przypadku rejestracji na żółte tablice muszę zapłacić akcyzę czy nie - na weteranie szos napisali że nie trzeba, ale jak to się ma w praktyce??
No i w końcu jak to jest - czy akcyzę musiałbym zapłacić od razu w przeciągu tych 2 tygodni czy grozi mi coś jak jej nie zapłacę w tym czasie.
Trzecia sprawa - gdzieś też przeczytałem że w okolicach połowy roku ma wejść ustawa znosząca opłatę recyklingową i zwolnienie z vatu i zastąpiona jakąś jedną opłatą.
Swoją drogą - zwolnienie z opłaty recyklingowej chyba też powinienem dostać na podstawie tej opinii rzeczoznawcy o unikacie?
Sorry za taki natłok pytań, ale trochę ciężka sytuacja, a auto dość fajne bo coupeta z 1 serii 1977 280CE
-
- Beczkomistrz
- Posty: 1748
- Rejestracja: 18 gru 2013, 13:54
- Posiadany model W123: 300D i 200D i 240D
- Lokalizacja: Radom/Warszawa
Re: Rejstracja auta bez kompletu dokumentów
Tablice mam białe, mam do niego białą kartę. Oficjalnie zarejestrowany jest jako pojazd unikatowy.
- Tomek
- Moderator
- Posty: 1119
- Rejestracja: 16 gru 2013, 16:48
- Posiadany model W123: W, S, C.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Rejstracja auta bez kompletu dokumentów
Zrezygnowałem z zakupu - za dużo zachodu
Ale dzięki - przyda się na przyszłość.
Ale dzięki - przyda się na przyszłość.