Mam trochę starego oleju napędowego, około 40-50 litrów, ma z 15 lat, przechowywany w grubych plastikowych baniakach/kanistrach.
Trochę poczytałem fora na necie, ale nic nie znalazłem na temat. Podobno tracą się właściwości smarne, ludzie nie zalecają do nowych aut z pompowtryskiwaczami czy wszelakimi common railami. Jak to jest ze starym dieselkiem?
Czy ktoś z Was lał do swojego diesla takie stare paliwo i może to polecić/odradzić?
Nie mówię, że chcę lać do swojego merca, bo mam nowe wtryski i ryzykować nie zamierzam, ale niewykluczone, że do jakiegoś starego diesla którego mi nie szkoda, to bym wlał.
Stary ON
Moderator: Tomek
- Rafako
- Beczkomaniak
- Posty: 433
- Rejestracja: 31 gru 2013, 9:56
- Posiadany model W123: 200 D III seria
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Stary ON
Dolej trochę Miksolu i pójdzie jak burza Opał też nie ma właściwości smarnych takich jak ON, więc jak miałeś kiedyś np. Sierrę 2.3 D wolnossącą, to lałeś "50 litry" opału, dolewałeś 1 l miksolu i poszedł
Serdecznie pozdrawiam.
Ps. Beczka pojedzie nawet na maśle klarowanym, więc jej taki ON (szczególnie zaprawiony Miksolkiem) zaszkodzić nie powinien. Moją poprzedni właściciel namiętnie poił przepracowanymi frytami i jeździła dzielnie, po moich dwóch pełnych tankowaniach ON i dodaniu uszlachetniaczy do paliwa, chyba z 5 koni jej doszło
Serdecznie pozdrawiam.
Ps. Beczka pojedzie nawet na maśle klarowanym, więc jej taki ON (szczególnie zaprawiony Miksolkiem) zaszkodzić nie powinien. Moją poprzedni właściciel namiętnie poił przepracowanymi frytami i jeździła dzielnie, po moich dwóch pełnych tankowaniach ON i dodaniu uszlachetniaczy do paliwa, chyba z 5 koni jej doszło
Obecnie na stanie: Mercedes W123 200D '83 , Skodilak octavia III kombi 1.4 TSi '18 , C124 230E '89...