S123 „Złomek”, czyli najgorsza beczka na forum.

Jeśli odbudowujesz swojego Mercedesa, zapraszam, podziel się z innymi relacją z naprawy. Jednocześnie zdajemy sobie sprawę, że czasami własnoręczne zmaganie się z rdzą, cieknącymi silnikami i lakierem jest dalekie od sztuki prezentowanej przez wytrawnych specjalistów i dlatego, zachęcamy tych co znają się na odbudowie do udzielania przyjacielskich rad i porad. Efekty nawet amatorskich zmagań jest czasami całkiem przyzwoity i niejednego już zaskoczył.

Moderator: Tomek

Pav
Beczkolak
Beczkolak
Posty: 3
Rejestracja: 23 lip 2023, 9:28
Posiadany model W123: S123

S123 „Złomek”, czyli najgorsza beczka na forum.

Post autor: Pav »

Witam. Po roku poszukiwań kombi w końcu ją znalazłem. S123 z 1981 roku z silnikiem 2.3 na wtrysku. Niejeżdżąca, z częściowo rozkręconymi elementami silnika. Poprzedni właściciel usunął listwy boczne, relingi i przemalował ją z majonezu na czarny. Urzekła mnie jedna idealna kondycja nadwozia jak na tem wiek. Postaram się relacjonować jak najdokładniej proces odbudowy. Będę wdzięczny za wszelkie porady i wskazowki.
Załączniki
IMG_3646.jpeg
IMG_3646.jpeg (24.14 KiB) Przejrzano 935 razy
IMG_3647.jpeg
IMG_3647.jpeg (41.9 KiB) Przejrzano 935 razy
maciekpiti
Beczkomistrz
Beczkomistrz
Posty: 1748
Rejestracja: 18 gru 2013, 13:54
Posiadany model W123: 300D i 200D i 240D
Lokalizacja: Radom/Warszawa

Re: S123 „Złomek”, czyli najgorsza beczka na forum.

Post autor: maciekpiti »

Powodzonka z tą " padaką " :)
ODPOWIEDZ