W123 230 Coupe 1981r.
Moderator: Tomek
-
- Beczkomistrz
- Posty: 1748
- Rejestracja: 18 gru 2013, 13:54
- Posiadany model W123: 300D i 200D i 240D
- Lokalizacja: Radom/Warszawa
Re: W123 230 Coupe 1981r.
A ja pojechalem do hiszpani moja beczka ma 37 lat i nie wiem co to rdza. Dalej twierdze ze nikt normalny nie robi 123. Aczkolwiek 11 lat temu tego nie wiedzialem.
Re: W123 230 Coupe 1981r.
Jak już wcześniej pisałem wiem, że nie ma to żadnego przełożenia finansowego. Oczywiście można kupić fajny egzemplarz i to pewnie nawet wyjdzie taniej niż taka reanimacja, ale kurczę mam sporo wolnego czasu, jakieś środki które mogę na to przeznaczyć i warunki, więc dlaczego by nie? To tak samo jakby wędkarzowi mówić nie idź na ryby bo to bez sensu, szkoda czasu i kasy. Z perspektywy czasu wiem, że mogłem znaleźć lepszą bazę, ale jak się zaczęło to trzeba skończyć i nie marudzić.
@maciekpiti znalazłem kartkę kiedy to jeszcze pisałem sobie koszty. Do momentu zakupu wszystkich reperaturek z oryginału i zamienników razem z ceną i kosztami związanymi z zakupem auta wychodzi mi kwota około 8 tyś. (Przyjąłem 700zł na jakieś tarcze do szlifierki drut i inne materiały). Tak jak już pisałem wcześniej koszty roboty póki co mam zerowe. Nie traktuje tego jako pracę tylko hobbystycznie jak pójście na basen, siłownie czy grzyby Według mnie każdy dysponuje swoim czasem i finansami wedle własnego uznania. Pisanie, że nikt normalny nie robi tego czy tamtego może demotywować, a tu plus dla wszystkich którzy chcą coś robić z pasji. Takie jest moje zdanie Pozdrawiam
@maciekpiti znalazłem kartkę kiedy to jeszcze pisałem sobie koszty. Do momentu zakupu wszystkich reperaturek z oryginału i zamienników razem z ceną i kosztami związanymi z zakupem auta wychodzi mi kwota około 8 tyś. (Przyjąłem 700zł na jakieś tarcze do szlifierki drut i inne materiały). Tak jak już pisałem wcześniej koszty roboty póki co mam zerowe. Nie traktuje tego jako pracę tylko hobbystycznie jak pójście na basen, siłownie czy grzyby Według mnie każdy dysponuje swoim czasem i finansami wedle własnego uznania. Pisanie, że nikt normalny nie robi tego czy tamtego może demotywować, a tu plus dla wszystkich którzy chcą coś robić z pasji. Takie jest moje zdanie Pozdrawiam
-
- Beczkomistrz
- Posty: 1748
- Rejestracja: 18 gru 2013, 13:54
- Posiadany model W123: 300D i 200D i 240D
- Lokalizacja: Radom/Warszawa
Re: W123 230 Coupe 1981r.
Skończycie spotkamy się pogadamy. Tym czasem przyjedzcie obaj na beczkolandie w czerwcu tam jest idealny kontrast między beczką w oryginale a robioną. Bawcie się ważne że to beczka " każdą beczkę trzeba ratować tylko nie każdej jest sens "
Re: W123 230 Coupe 1981r.
Panowie, jest takie powiedzenie... Każdego Mercedesa warto restaurować, ale nie każdego się opłaca
W123, moim zdaniem, pasuje idealnie do tego stwierdzenia. Lepiej poświęcić czas na szukanie zrobionego egzemplarza.
W123, moim zdaniem, pasuje idealnie do tego stwierdzenia. Lepiej poświęcić czas na szukanie zrobionego egzemplarza.
Jestem zbyt młody, żeby jeździć dieslem...
Re: W123 230 Coupe 1981r.
A jak z reperaturkami drzwi oraz innymi sobie poradziłeś, są jakieś zamienniki?
-
- Beczkomistrz
- Posty: 1748
- Rejestracja: 18 gru 2013, 13:54
- Posiadany model W123: 300D i 200D i 240D
- Lokalizacja: Radom/Warszawa
Re: W123 230 Coupe 1981r.
Sa z sedana trze sztukowac