Witam, szukam na terenie Trójmiasta i okolic kogoś kto naprawi mi pasy bezpieczeństwa od w123 230CE. Prawdopodobnie chodzi o napinacze
Z góry dziękuje i pozdrawiam
Naprawa pasów bezpieczeństwa [Trójmiasto]
Moderator: Tomek
- kjwittbrodt
- Beczuszkarz
- Posty: 29
- Rejestracja: 13 wrz 2016, 22:54
- Posiadany model W123: 230CE
- Lokalizacja: Sopot
- olsztyniak
- Beczuszkarz
- Posty: 61
- Rejestracja: 14 paź 2016, 16:23
- Posiadany model W123: 230E
- Lokalizacja: Ahaus
Re: Naprawa pasów bezpieczeństwa [Trójmiasto]
Hej,
Co prawda nie znam nikogo, kto naprawia pasy bezpieczeństwa, ale miałem problem, że mi nie zawsze wracały i ciężko wysuwały się. Zrobiłem tak. Wyciągnąłem je z rolki na maksa, wyprałem w proszku do prania i gorącej wodzie z kranu (bez zamaczania mechanizmu). Po wysuszeniu pas popryskałem sprayem silikonowym (służy do smarowania plastików, nie wchodzi z nimi w reakcję). Natomiast stronę, gdzie jest sprężyna napinająca nasmarowałem kropelką oleju silnikowego. W jednym pasie był korek, który wyjąłem, a a drugim pasie leciutko uchyliłem obudowę i wlałem kropelkę oleju przy pomocy strzykawki - oczywiście w stanie zrolowanym, do sprężyna jest zwolniona. Różnica jest kolosalna, koszty zerowe, pasy chodzą bez zacięcia i dużo lepiej się zwijają. Przy rozwijaniu zdemontowanego pasa trzeba tylko pamiętać, że rozwija się on wyłącznie w pozycji takiej, jak jest zamontowany.
Pozdrawiam,
JT
Co prawda nie znam nikogo, kto naprawia pasy bezpieczeństwa, ale miałem problem, że mi nie zawsze wracały i ciężko wysuwały się. Zrobiłem tak. Wyciągnąłem je z rolki na maksa, wyprałem w proszku do prania i gorącej wodzie z kranu (bez zamaczania mechanizmu). Po wysuszeniu pas popryskałem sprayem silikonowym (służy do smarowania plastików, nie wchodzi z nimi w reakcję). Natomiast stronę, gdzie jest sprężyna napinająca nasmarowałem kropelką oleju silnikowego. W jednym pasie był korek, który wyjąłem, a a drugim pasie leciutko uchyliłem obudowę i wlałem kropelkę oleju przy pomocy strzykawki - oczywiście w stanie zrolowanym, do sprężyna jest zwolniona. Różnica jest kolosalna, koszty zerowe, pasy chodzą bez zacięcia i dużo lepiej się zwijają. Przy rozwijaniu zdemontowanego pasa trzeba tylko pamiętać, że rozwija się on wyłącznie w pozycji takiej, jak jest zamontowany.
Pozdrawiam,
JT