gość napisał,że skompletowanie części do beczki jest nierealne więc apeluje do Tomka by zamknął dział Giełda. no bo po co on nam? pewnie ludzie tam piszący to szpanerzy,że niby mają jakieś części do w123.
ale nachodzi mnie też czy czasem całe nasze forum nie jest fikcją - no bo przecież jegomość napisał wyraznie,że takich aut już nie ma. a na bank wie co pisze.
a swoją drogą myśle,że auto to mega okazja. do roboty raptem blacha,lakier i tapicerka. toć to pod blokiem,przy piwku,w 1 wieczór można ogarnąć. i należy pamiętać ile już gośćiu roboty w nie wsadził - przejechał 350km i przerejestrował. który z Was,bohaterzy,może się pochwalić takim zaangażowaniem w remont? ja tam chylę czoła ...
Coraz więcej durnych handlarzyn widać na horyzoncie... jeśli to jest super stan, to beczki po 2-3-5 tys też są w super stanie, bo przecież jeżdżą ciekawe tylko jak nazwać w123 po karkołomnych remontach, prowadzonych nieraz po 2 lata przez co niektórych? http://allegro.pl/mercedes-benz-w-123-c ... ml#thumb/8
yetitom pisze:Coraz więcej durnych handlarzyn widać na horyzoncie... jeśli to jest super stan, to beczki po 2-3-5 tys też są w super stanie, bo przecież jeżdżą ciekawe tylko jak nazwać w123 po karkołomnych remontach, prowadzonych nieraz po 2 lata przez co niektórych? http://allegro.pl/mercedes-benz-w-123-c ... ml#thumb/8
Motoryzacja i dłubanie przy autach to moja pasja, hobby więc tej wiedzy mało mam , prawie wcale, a pan z ogłoszenia pisze, że technicznie jest "OKEJ",
blacharsko jest "OKEY" a ja głupi przez chwilę odważyłem sobie pomyśleć, że tam może spaw nie chwyci bo nie będzie miał się czego trzymać. Pogłębiło to mój stan niewiedzy, potwierdziło, że trzeba zacząć zbierać stare kalkulatory bo ta motoryzacja to tylko dla znawców, koneserów takich jak właśnie autor powyższego ogłoszenia. Dramat.