Świst i stukanie w tylnym kole
Moderator: Tomek
Świst i stukanie w tylnym kole
Witam serdecznie
W123 2.0D 60km (demon prędkości)
Ostatnimi czasy mam strasznie niepokojące dźwięki z tylnego lewego koła. Podczas dłuższej żwawej jazdy z tyłu w lewym kole da się usłyszeć głośny świst (porównywalny ze ślizganiem mokrego paska klinowego) po czym zaczyna się impreza w postaci stukania, jak by ktoś podczepił mi się pod auto i walił młotkiem... Problem po dłuższym postoju ustaje sam. Dzisiaj jadąc znów miałem ten problem, więc nie dałem mu się wystudzić i momentalnie wskoczyłem pod spód, poruszałem trochę półośką i problem ustał, więc obstawiam, że tam siedzi diobeł. O ile stukanie mógł bym uzasadnić w półosi, tak świst? Jest ktoś biegły w konstrukcji, ewentualnie podpowie co sprawdzić, lub jak najmniej inwazyjnie zdemontować półoś i ustalić przyczynę?
Z góry dziękuję
W123 2.0D 60km (demon prędkości)
Ostatnimi czasy mam strasznie niepokojące dźwięki z tylnego lewego koła. Podczas dłuższej żwawej jazdy z tyłu w lewym kole da się usłyszeć głośny świst (porównywalny ze ślizganiem mokrego paska klinowego) po czym zaczyna się impreza w postaci stukania, jak by ktoś podczepił mi się pod auto i walił młotkiem... Problem po dłuższym postoju ustaje sam. Dzisiaj jadąc znów miałem ten problem, więc nie dałem mu się wystudzić i momentalnie wskoczyłem pod spód, poruszałem trochę półośką i problem ustał, więc obstawiam, że tam siedzi diobeł. O ile stukanie mógł bym uzasadnić w półosi, tak świst? Jest ktoś biegły w konstrukcji, ewentualnie podpowie co sprawdzić, lub jak najmniej inwazyjnie zdemontować półoś i ustalić przyczynę?
Z góry dziękuję
-
- Beczkomistrz
- Posty: 579
- Rejestracja: 25 gru 2014, 11:26
- Posiadany model W123: 300D
- Lokalizacja: Złoty Stok
Re: Świst i stukanie w tylnym kole
Ja bym na twoim miejscu sciagnal tarcze i zobaczyl czy nie rozsypaly sie sprezyny albo rozpierak hamulca recznego, ostatnio robilem taka 190-ke, tez lewe tylne kolo jęczalo niemilosiernie, przegnila podkladka-zabezpieczenie sprezyny podtrzymujacej szczęke, od czasu do czasu jak pociagnelo ta podkladke do gory to troche ja mielilo i kobita gadala ze czasem tez bylo stukanie slychac
Gdy ci smutno jest ogromnie, weź pół litra i przyjdź do mnie.
-
- Beczkomistrz
- Posty: 1032
- Rejestracja: 08 maja 2014, 9:54
- Posiadany model W123: 240D usa 300TDT usa
- Lokalizacja: Frombork
Re: Świst i stukanie w tylnym kole
jeżeli jesteś pewny,że to tylne lewe koło to mój post nic tu nie wniesie ale ja miałem kiedyś we fronterze przypadek,że przy większej prędkości spod auta wydobywał się świst i łomotanie. przyczyną okazał się całkowicie zerwany gumowy łącznik wału z mostem.
Re: Świst i stukanie w tylnym kole
Oskar - a poza tym nie było innych objawów? Bo ręczny trzyma zawsze jak należy, nie zauważyłem, żeby na któreś koło nie lapal.
Kowal - Przegub sprawdzałem organoleptycznie i jest w dobrej kondycji, ale każda porada jest dobra, dzięki
Kowal - Przegub sprawdzałem organoleptycznie i jest w dobrej kondycji, ale każda porada jest dobra, dzięki
Re: Świst i stukanie w tylnym kole
Zrób tak jak Oskar pisze, rozbierz i będziesz widział wszystko. Zrobisz to w godzinę i po sprawie. Ja też widzę problem w szczękach. Napisz czy koło się grzeje?
-
- Beczkomistrz
- Posty: 579
- Rejestracja: 25 gru 2014, 11:26
- Posiadany model W123: 300D
- Lokalizacja: Złoty Stok
Re: Świst i stukanie w tylnym kole
Reczny tam trzymal chociaz nie wiem jakim cudem bo szczeka byla scieta pod katem jak cholera, rozbierz i zobacz, roboty nie duzo bo zrzucisz kolo, dwie sruby od zacisku i jedna sruba od tarczy, przy okazji zobacz czy sruby od kola nie sa za dlugie i czy nie demoluja srodka
Gdy ci smutno jest ogromnie, weź pół litra i przyjdź do mnie.
Re: Świst i stukanie w tylnym kole
Gdyby nie fakt, że ostatnio poza pracą zostaje mi kilka godzin na sen, i nie mam czasu nawet za długo na kibelku podumać to bym nawet nie zadawał głupich pytań tylko rozkrecil i sprawdził, a tak szukam jakichś porad żeby uporać się z tym zręcznie i szybko, dlatego godzina to dla mnie dużo Zapomniałem też o najistotniejszym fakcie, że problem jest tylko na przy dodawaniu gazu na biegu, rozbujany na luzie nic nie krzyczy, więc hamulec w sumie juz nie pasuje... Jak będę miał chwilę to w te hamulce i szpilki też zajrzę, bo faktycznie przydała by im się rewizja, ale poki co jednak dalej odstaje przy polosi, boje się jedynie, żeby przyczyna nie leżała koło mostu.
Re: Świst i stukanie w tylnym kole
Koło do góry i sprawdź czy łożysko nie poleciało,jak piasta jest sztywna i po zdemontowaniu tarczy szczęki ręcznego siedzą na swoim miejscu to raczej obstawiał bym most a nie półoś ale wszystko jest możliwe po tylu latach.
-
- Beczkarz
- Posty: 88
- Rejestracja: 27 kwie 2016, 8:39
- Posiadany model W123: s123 300tdt
- Lokalizacja: łódź
Re: Świst i stukanie w tylnym kole
To nie półoś bo raczej nie ma co w niej piszczeć. Przegub może co najwyżej strzelić jednorazowo przy ruszaniu na przemian przód-tył, przy zmianie biegu i może w czasie jazdy powodować wibracje. Ja bym się skupił przede wszystkim na elementach ułożyskowanych czyli tak jak mój przedmówca radził sprawdź łożysko koła i jeszcze (w sumie przede wszystkim) skupił bym się na podporze wału zwłaszcza jeśli świst nasila się wraz ze wzrostem prędkości i analogicznie maleje przy zwalnianiu. W moście piszczeć raczej nic nie będzie bo wszystko głeboko w oleju chodzi, może chrobotać, walić itd