Spotkane/namierzone W123

[Tomek]

Mam zdjęcie w większej rozdzielczości, gdzie nie widać żeby miała jakieś naprawy (linie auta, szpary między elementami wszystko tak jak ma być).
Z tego co pamiętam wtedy to całe auto było zakonserwowane po prostu, może ktoś chciał mieć progi w kolorze auta (?) tego nie wiem, wiem że progi były ori MB.
Także auto było dobre, a jeszcze lepsza była cena za jaką to auto było odkupione od Niemców

To ja też wstawię beczkę od ojca, pamiętam jak nią zwiedziliśmy całe wybrzeże PL w 2000 roku:

[Tomek]

A skoro już jesteśmy przy bielutkich beczkach, to muszę wrzucić kolejne zdjęcie
Auto jeździło dawniej na taxi, silnik 300D, 3 seria, zielony materiał, właściciel leciwy

[tranzystor]

Ta biała na promie <3

We wczesnych latach 2000 beczki jeszcze tak nie odstawały, prawda? Osiągami były podobne do ówczesnych, nie mówiąc o poldkach itp

Szczerze mówiąc, to w Warszawie beczki jako daily-drivery to już prawie wymarły. Dość często jeszcze widuję w Centrum czerwoną z jakimś azjatą za kierownicą i od czasu do czasu dziadków jadących do kościoła. I to tyle... (hobbystów nie liczę)

[tranzystor]

Dziś, Warszawa-Ursynów. 200 w automacie, widać po rdzy że daily driver a nie jakiś tam kolekcjoner jangtajmerów.

[Cyryl]

W ramach "Namierzania" - wczoraj, 22:30, Janów Lubelski, mignęła mi żwawa i na trzymająca się kupy beczka w sedanie... Dojeżdżałem do ronda, ona z niego zjeżdżała w kierunku Zamościa. Blach nie przyuważyłem. Ciekawe czy ktoś od nas