www.beczkolandia.com.pl

To mnie teraz zmartwiłeś. Muszę zweryfikować teraz plan i zmienić strategie.
Pewnie wyczyścić wszystko do komory silnika, a później demontaz silnika i kontynuacja prac po demontażu. Wydaje się realne przy wykorzystaniu najazdów.

Jak myślisz?

Czesc. Dzieki za odpowiedz. Obrotnicy brak kanalu rowniez.
Planuje uzyc podjazdow aby zrobic dol ale potrzebuje napedu wiec nie bede demontowal silnika. I powstaje pytanie czy bez demontazu silnika uda sie dobrze przygotowac komore do malowania.

Cześć. Jestem nowy i zaczynam przygodę z moją bardzo skorodowana beczkę. Proszę o was,e podpowiedzi jak krok po kroku w garażu przywrócić do życia w123.

Czasu mogę poświęcić max 2h dziennie plus kilka w h w weekend. Całość chce piaskować i stąd pytanie. Piaskować małymi partiami o po odrazu ...